Recenzja: Calitti Wood Fibre żwirek

Calitti Wood Fibre to pierwszy roślinny żwirek dla kota o fakturze kruszonki, który testowałam. Jak wypadł w moich testach i czy przypadł do gustu mojemu puchatemu kotu? Tego dowiesz się z tej recenzji!

Kilka słów o Calitti

Calitti to polska marka żwirków dla kotów. W ofercie znajdziesz żwirki biodegradowalne, bentonitowe i silikatowe. Od dawna znam i stosuje produkty Calitti, dlatego na moim blogu znajdziesz więcej recenzji żwirków od tego producenta:

Testy i analiza żwirku Calitti Wood Fibre

Calitti Wood Fibre to zbrylający biodegradowalny żwirek wyprodukowany z naturalnych włókien roślinnych bez dodatków chemicznych. Do testów otrzymałam trzy opakowania żwirku Calitti w paczkach po 10 litrów. Żwirek może być też używany jako ściółka dla innych zwierząt np. królików i gryzoni.

Dostępność i cena żwirku

Calitti Wood Fibre jest dostępny w wielu sklepach internetowych oraz na Allegro w opakowaniach 10 litrów za około 20 zł. Na przykład tutaj:

Pierwsze wrażenie

Ekologicznie

Żwirek Calitti Wood Fibre jest naturalny i biodegradowalny a także pakowany w papierowe worki, dzięki czemu możesz ograniczyć ilość odpadów produkowanych w Twoim gospodarstwie domowym.

Polski produkt

Żwirek Calitti Wood Fibre to polski produkt, a kupując polskie produkty nie tylko wspierasz nasz polski rynek, ale również przyczyniasz się do zmniejszenia emisji zanieczyszczeń związanych z transportem.

Granulacja żwirku

Do tej pory w naszej kuwecie gościły drobniejsze i grubsze pelty, ale Calitti Wood Fibre to pierwszy żwirek o fakturze kruszonki, który testowałam. Taka kruszona forma żwirku będzie niezwykle delikatna dla kocich łapek. Ale zazwyczaj im drobniejszy żwirek, tym bardziej roznosi się po mieszkaniu. Zobaczymy w testach jak będzie w tym przypadku.

Utylizacja żwirku

Calitti Wood Fibre to żwirek biodegradowalny. Producent sugeruje, aby utylizować go w sposób zgodny z obowiązującymi lokalnymi przepisami w zakresie usuwania odpadów.

sposoby utylizacji żwirku dla kotów

Jakie przepisy dotyczące utylizacji żwirku dla kota obowiązują w Polsce?
W skrócie: zużyty żwirek i kocie nieczystości wrzucamy do pojemnika na odpady zmieszane. Więcej na temat zgodnych z polskim prawem i przyjaznych dla środowiska sposobów na utylizację wszystkich rodzajów żwirków i kocich odchodów znajdziesz w moim artykule:
Jak poprawnie utylizować żwirek i kocie odchody.

Wyniki testów żwirku Calitti Wood Fibre

Minęło kilka tygodni od czasu pisania o moich pierwszych wrażeniach na temat Calitti Wood Fibre i jestem już po testach żwirku. W trakcie testów przyjrzałam się żwirkowi pod kątem zbrylania, chłonności, zapachu, roznoszenia po domu, pylenia i wydajności. Żwirek wsypałam do jednej kuwety, przy której leży wycieraczka i jest używana przez jednego kociego testera – Apollo.

Zbrylanie i chłonność 3/5

  • bardzo dobrze wchłania wilgoć
  • czasem grudki żwirku rozpadają się przy wyjmowaniu

Zapach 5/5

  • pachnie świeżo ściętym drzewem
  • dobrze pochłania brzydkie zapachy w kuwecie

Roznoszenie po domu 3/5

  • cześć żwirku zostaje na wycieraczce
  • roznosi się po mieszkaniu (2-3 metry od kuwety)

Pylenie 4/5

  • lekko pyli podczas wsypywania do kuwety
  • nie pyli, gdy kot kopie w kuwecie, ani podczas usuwania nieczystości

Wydajność 5/5

  • 5 litrów żwirku wystarczyło na 12 dni dla jednego kota.
  • 10 litrów żwirku wystarczyło na 24 dni dla jednego kota.

Moje zdanie o Calitti Wood Fibre

Ważnym dla mnie aspektem przy ocenianiu żwirku jest wpływ na środowisko. Calitti Wood Fibre jest biodegradowalny i pakowany w papierowe i ekologiczne opakowania. Obecnie żwirek można kupić jedynie w 10 kg workach, ale mam nadzieje, że wraz z rozwojem marki pojawią się większe torby żwirku. Calitti Wood Fibre pachnie pięknie świeżym drewnem i dość skutecznie poradził sobie z pochłanianiem kuwetowych zapachów. Nie zawiera on żadnych chemicznych składników, więc zapach to sama natura.

Żwirek Calitti Wood Fibre ma „konsystencję” kruszonki, czyli jest bardzo delikatny, ale niestety łatwo przenosi się na łapkach kota. Drewniany żwirek nie miał problemów ze zbijaniem się w gródki, ale przy sprzątaniu zdarzyło mi się rozkruszyć sporą cześć z nich. Żwirek lekko pylił podczas wsypywania do kuwety, ale nie miało to miejsca w czasie kociego zakopywania oraz mojego sprzątania.

Do zapełnienia mojej dużej kuwety potrzebowałam 5 litrów żwirku (czyli połowy opakowania), które wystarczyły na około 12 dni. Całe opakowanie czyli 10 litrów wystarczyło mi na mniej więcej 24 dni. Oznacza to, że żwirek jest trochę mniej wydajny niż np. Calitti Corn (o którym możesz przeczytać tutaj: Recenzja: Calitti Corn żwirek kukurydziany) ale jego wydajność jest zadowalająca.

Podsumowując testy: żwirek Calitti Wood Fibre otrzymał średnio 4/5 łapek w moich testach. W niektórych aspektach nie jest już idealnie, a w innych sprawił się śpiewająco. Calitti Wood Fibre jest nowością na rynku, więc sądzę, że producent wkrótce poprawi formułę żwirku, aby grudki nie rozpadały się tak łatwo.

⠀⠀

A Ty co o tym myślisz?

Czy korzystałaś/łeś kiedyś ze żwirku Calitti Wood Fibre? Jak się u Ciebie sprawił? Dodaj komentarz pod tym postem i podziel się ze mną swoimi przemyśleniami, sugestiami oraz pytaniami!

⠀⠀

Dołącz do mojej społeczność świadomych kocich opiekunów ?

Nie zapomnij obserwować Apollo Fluffy Cat na Instagramie, YouTube. Facebooku i Pinterest.
Dla Ciebie to niecała minutka, a dla mnie to znak, że to co robię ma sens ❤️

Niektóre artykuły mogą zawierać linki afiliacyjne, więcej w Regulaminie Bloga.

Joanna z Apollo Fluffy Cat

Jestem Joanna i razem z moim puchatym kotem Apollo tworzę bloga Apollo Fluffy Cat, gdzie dzielę się doświadczeniami i wiedzą na temat kotów i ekologii, abyś Ty mógł stać się lepszym i bardziej świadomym opiekunem kota. Więcej o mnie, Apollo i misji naszego bloga znajdziesz na stronie "O Nas".

Jeden komentarz do “Recenzja: Calitti Wood Fibre żwirek

  1. Kurczę, u mnie się kompletnie nie sprawdził 🙁 Na plus oceniam papierowe opakowanie, śliczny zapach jak świeżo ściętego drzewa (inny żwirek drewniany mi brzydko pachniał trocinami, ale w kompletnie inny sposób, nieprzyjemny). Na minus – u mnie roznoszenie poza kuwetę jest bardzo duże, pylenie też spore (szczególnie przy wybieraniu z kuwety) i też przez to koty zostawiają jasne ślady łapek na kanapie. Ale co najgorsze, strasznie mi się te bryłki rozpadają, widzę przy strząsaniu nadmiaru luźnego żwirku na łopatce, że odpada duża ilość z powrotem (o ciemniejszym kolorze, więc z moczem), a większe bryłki to też się rozwalają na części :(. A przy kukurydzianym Benku bryłki są mega zwarte. Także ja do niego nie wrócę, ale jeszcze chciałabym sprawdzić kukurydziany Calitti 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Powrót na górę